"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Nie ma nic zdrożnego w obsesji oglądania zdjęć na 100%. Wprawdzie to może nie mieć wiele wspólnego z fotografią, ale nie ma czego się wstydzić, w końcu na fotografii świat się nie kończy.
Jednak, dla pełnej satysfakcji najlepiej również rozwinąć do kompletu obsesję używania tylko teleobiektywów z literką L, (najlepiej stałek), niskich ISO i puszek wiekszego formatu. Lepiej też nie przesadzać z megapikselami, wtedy to "100% " będzie o wiele mniejszym powiększeniem i dlatego będzie sie wydawać ostrzej.
W mojej opinii 70-300 IS jest ogólnie "lepszym" zumem niż 55-250 IS. Jednym i drugim można zrobic bardzo ładne zdjęcia, ale do podglądania pikseli, szczególnie przy pełnym otworze i na brzegach, można oba tylko uważać tylko za rozwiazania tymczasowe.
(cytowane zdjęcia na f/8 są wcale niezłe jeżeli chodzi o ostrość w centrum)
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 27-11-2009 o 07:09
Istnieje zależność mi ędzy jakością szkła a ilością pikseli na matrycy; słabsze (tańsze) szkła działają lepiej z matrycą 8mgpx (niż np. 15); polecam porównania na www.photozone.de
Jeśli nie zamierzasz robić dużych powiększeń, kup używaną Sigmę 70-300 APO (masz tam też pseudo-macro) i po sprawie.
dzięki za wszystkie opinie :razz:
biorąc pod uwagę, że to dopiero moje początki z lustrzanką, przemyślałam i doszłam do następujących wniosków:
- nie ma sensu inwestować 70-200L bez IS za 2350zł
- 70-300 wypada dużo gorzej niz 55-250 przy 250mm na 100% powiększeniu więc logiczne wydaje mi się, że na 300 będzie jeszcze gorzej (aberacja, brak ostrości, itp.)
- warto za małe pieniądze kupić 55-250mm z IS i prawie na pewno ją kupimy (mąż jest w fazie przekonywania się że to lepszy wybór niż 70-300)
a z czasem jakas eLka![]()
I nie zapomnij zrobić kilku odbitek (przynajmniej A4) z udanych kompozycyjnie lub tematycznie, ale niezbyt perfekcyjnych technicznie zdjęć. To pozwoli Ci ocenić, na ile istotne są dla ciebie rozdzielczość, poruszenie itp. i w konsekwecji pozwoli Ci się skupić na takich rzeczach jak temat, kompozycja, światło, kolor. Po tym eksperymecie rzut oka w skali 100% na monitorze pozwoli Ci ocenić, czy zdjęcie technicznie jest OK - po prostu będziesz miała czas zająć się czymś bardziej interesującym niż uporczywe badanie pikseli na monitorze. Przynajmniej kilka dużych odbitek - koniecznie!
Jest sens inwestować, mam i wiem co piszeTo szkło (pewnie wszystkie 70-200) ma coś w sobie, nawet na słabej puszce zdecydowanie widzi się różnice na zdjęciach. Jak już kupisz, to się nie rozstaniesz, chyba że wymienisz na lepszy model...
Natomiast moim lekarstwem na niedoskonałe zdjęcia był zakup tego co w sigutrzeba przyznać że działa
![]()
Andymasz 5D więc zapewne nie jest to Twoja pierwsza lustrzanka? hehe
jeśli chodzi o 70-200L to pewnie w przyszłości, jak już zrobimy trochę zdjęć 500D to zdecydujemy się na niego lub sięgniemy wyżej...100-400L
Ale to dopiero w przyszłości
Przemyślałam wszystko i na początek zabaw z lustrzanką wolę wydać 899zł (może już jutro) i po jakimś czasie zmienić na jakąś porządną L![]()
mąż chodzi i powtarza jak mały diabełek "a może lepiej 70-300?"
hehe![]()
pozdr :razz:
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
tak zrobięhehe
wywołam kilka A4 i zobaczę :razz:
Ostatnio edytowane przez Alkmena ; 28-11-2009 o 00:51 Powód: Automerged Doublepost
Witam
Może jeszcze warto spojrzeć na testy:
http://www.optyczne.pl/110.1-Test_ob...st%C4%99p.html
http://www.optyczne.pl/52.1-Test_obi...st%C4%99p.html
Tu i jeszcze w innych miejscach 70-300 jest trochę lepiej oceniany. Osobiście użytkuje to szkło, ale nie miałem okazji pracować z 55-250 więc nie mam porównania.
Znam kogoś, kto testował 55-250 i zdecydowanie mi odradzał, ze względu na bardzo kiepską jakość wykonania i przeciętną jakość zdjęć. Ale z kolei ta osoba używa 70-200L i porównanie było właśnie do niego.
Też się zastanawiałem nad zoomem ... W grę wchodził 70-200 F4 L i 70-300 is usm, 55-250 is odpuściłem sobie bo mam kita 18-55 is i wiem co to znaczy kupa plastiku (łącznie z bagnetem). Wybór padł na 70-300 is usm i nie narzekamOczywiście choroba postępuje i coraz częściej myślę o jakiejś stałce 400mm, ale to za jakiś czas z oczywistych względów
P.s.
Mój pierwszy post na forum, dzień dobry![]()
Cyfrowo i tradycyjnie.