Kup taki, na jaki Cie stacJa kiedys (2-3 lata temu) stalem przed kupnem pierwszego lustra. Marzyl mi sie 350D w dobrej cenie. Czekalem, czekalem, przegladalem oferty, czekalem, przegladalem i kupilem 300D. Od tamtej pory sluzy mi do dzis dnia. Jak teraz zobaczylem ze niektorzy sprzejada ta puszke po 500zl to sie za glowe zlapalem i stwierdzilem ze w sumie dobrze, zawsze to jakis rynek czesci zamiennych (ja wole naprawiac sam). Ale zdecydowanie nawet tak wolne, ciezkie, mulaste 300D mnie nie zniechecilo do nauki i robienia zdjec po dzis dzien. Po tym czasie (2-3 lata) tak naprawde wiem czego mi brakuje (lepsze wysokie iso, szybszy i pewniejszy af, wieksza ilosc zdjec w serii, mniejsze zamulenie przy robieniu w rawach, troche wiecej mpix zeby moc czasami wiecej dociac)
Sam ogolnie w 20D bym sie nie pakowal teraz, jak dla mnie to juz ma za maly ekranik. Sam osobiscie postawil bym na 30D, badz cos pokroju 400D, 450D czy nawet 1000D - bo jest w miare nowy - wieksze szanse na sprzet nie zajechany
Na co Cie stac, to kupuj. Kazdym aparatem zrobisz dobre zdjecie jesli sie nauczysz i bedziesz cwiczyc
!