No widzisz. Ja czegoś takiego nie miałem. Generalnie karta z kolorowymi kwadracikami leżała gdzieś u mnie, nawet nie wiem skąd ją mam i od kogo, i do niczego mi się nie przydawała. Nie wiedziałem po co to i do czego dopóki nie posłuchałem lekcji o profilowaniu. Wtedy zaświtało mi, że przecież taką tablicę mam (dopiero teraz dowiedziałem się że ma ona swoją nazwę. No i zaczęło się. :grin:
Do tej pory te kolorowe kwadraciki kojażyłem jedynie z testami aparatów w czasopismach.
Nawet nie wiem czy to co mam jest oryginalne czy tylko jakiś przedruk udający tablicę Gretaga. Stąd te wszystkie moje pytania i próby sprawdzenia, czy profil zbudowany na podstawie mijej tablicy jest prawidłowy.