Strona 8 z 10 PierwszyPierwszy ... 678910 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 91

Wątek: SAFARI - 20D i własnie z czym?

  1. #71
    Pełne uzależnienie Awatar borkomar
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Płock
    Wiek
    45
    Posty
    1 083

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MariuszM Zobacz posta
    Z mojego doświadczenia z pobytu w Kenii (byłem w październiku 2006):
    - na miejscu dobrze zastanów się nad wyborem Safari. Ja byłem w 3 parkach: Tsavo East, Tsavo West i Amboselli. Wycieczka w sumie na 3 dni. Masai Mara jednak wymiata, znacznie więcej zwierząt. Z tego co pamiętam grudzień to nie jest najlepsza pora na parki w Kenii - większość zwierząt przechodzi w tym czasie do Serengeti (Tanzania).
    Będąc w parku koniecznie zdecyduj się na dodatkowo płatną wizytę w wiosce Masajów. Warto, fajne zdjęcia.
    - polecam zakup Safari na miejscu u rezydenta biura z którego jedziesz (Neckerman czy TUI?). Odradzam biura lokalne,
    - na Safarii jesteś skazany na safari-busy (nie można wysiadać - z małymi wyjątkami). Dlatego zajmując miejsce w busie kieruj się wygodą korzystania z otwieranego dachu:-)
    - weź wodę z hotelu,
    - pamiętaj o wszędobylskim kurzu i dziurawych drogach - zabezpiecz sprzęt,
    - na wszelkie stawiane monopady/statywy w czasie jazdy bym nie liczył - jak już to w miescu noclegów, ale tam nie zawsze będzie co fotografować. W busach nie ma miejsca. Masz a to idealną podpórkę na otwieranym dachu,
    - nie rób zakupów pamiątek w trakcie Safari - pamiętaj że wszystko jest warte 40% ceny wywoławczej,
    - i na koniec: nie przestrasz się ciemności panujących w Kenii i stojących patroli z kałaszami:-)
    Dzięki wielkie za bardzo przydatne rady.
    5D + L

  2. #72
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Kraków/Warszawa
    Wiek
    53
    Posty
    94

    Domyślnie

    Jeszcze moje trzy grosze:

    Cytat Zamieszczone przez MariuszM Zobacz posta
    - na Safarii jesteś skazany na safari-busy (nie można wysiadać - z małymi wyjątkami). Dlatego zajmując miejsce w busie kieruj się wygodą korzystania z otwieranego dachu:-)
    - weź wodę z hotelu,
    O wodę zapytaj - ja jechałem na 3-dniowe (+ 2 dni na dojazdy) safari kupione u Neckermanna i kierowca każdego busa woził ze sobą parę zgrzewek wody dla każdego. Praktycznie nie zdarzyło się, żeby zabrakło w trakcie dnia, więc pytanie czy warto wozić swoją (w szczególności jeżeli musiałbyś ją kupić w hotelu - w moim tak było, butelkowana była za pieniądze mimo all inclusive)

    Mi kierowca safari-busa zaproponował siedzenie koło niego z przodu, spróbuj, może Ci się uda. Bardzo szybko opanowałem sztukę błyskawicznego wychodzenia przez boczne okno i siadania na drzwiach, co w większości wypadków dawało lepsze pole widzenia i manewrowość niż ze środka przez dach ;-), a na pewno było zabawnie. Raz mi tylko nie pozwolił się wychylić, jak między stojącymi busami przechodziła powoli lwia rodzina.

    Jeżeli Twoje safari będzie wyglądać jak moje, to faktycznie o monopodzie zapomnij, bo się nadźwigasz i nie użyjesz...

    Zerknij też na końcówkę wątku http://canon-board.info/showthread.php?t=9583 a propos szkieł.

    No i udanego!

    G.
    Kupa złomu i Lightroom

  3. #73
    Pełne uzależnienie Awatar borkomar
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Płock
    Wiek
    45
    Posty
    1 083

    Domyślnie

    Kurcze jak jest ze szczepieniami i lariamem - sporo skutków uboczny i Żonka mi sie buntować zaczyna i mówi, że "Świństwa brać nie chce".
    jak z tym jest naprawde i jakie są tego koszty??
    5D + L

  4. #74
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Na malarie musisz coś wziąść to choroba która zabija !!! - najlepszy jest lariam( tydzien przed i do 3 tygodni po). Ja nie byłem co prawda w Kenii tylko w Zambii ale wymagana była jeszcze szczepionka przeciwko żółtej febrze (min 10 dni przed wyjazdem).Dodatkowo warto miec jeszcze szczepienia na żółtaczke typu A i dur.

  5. #75
    Uzależniony Awatar CYNIG
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łaziska Górne
    Wiek
    58
    Posty
    694

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paweleverest Zobacz posta
    Na malarie musisz coś wziąść to choroba która zabija !!! ...
    Dobrze by bylo sprawdzic ktora odmiana malarii wystepuje na danym terenie. Na Bliskim Wschodzie okazalo sie ze wystepujace tam odmiany nie sa zabojcze a skutki uboczne brania arechiny (akurat tym nas probowali spasac ) sa na tyle ciekawe ze nie warto bylo sie nimi faszerowac.
    Kontakt z lekarzem siedzacym w temacie wskazany.

  6. #76
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Tyle że szczepy afrykańskie ( na południe od równika)to najgorsza odmiana malarii powodująca 90% zgonów na tą chorobe

  7. #77
    Uzależniony Awatar CYNIG
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łaziska Górne
    Wiek
    58
    Posty
    694

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez paweleverest Zobacz posta
    Tyle że szczepy afrykańskie ( na południe od równika)to najgorsza odmiana malarii powodująca 90% zgonów na tą chorobe
    To w takiej sytuacji nie ma co kozakowac tylko trzeba lykac wszystko co medycy przepisuja

  8. #78
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Kraków/Warszawa
    Wiek
    53
    Posty
    94

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez borkomar Zobacz posta
    Kurcze jak jest ze szczepieniami i lariamem - sporo skutków uboczny i Żonka mi sie buntować zaczyna i mówi, że "Świństwa brać nie chce".
    jak z tym jest naprawde i jakie są tego koszty??
    Ja brałem Lariam i nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych.
    Pamiętaj, że potrzebujesz dużo czasu, bo to jest lek sprowadzany i - co pewnie wynika z powodów czysto ekonomicznych - nie dopuszczony do obrotu na terytorium Polski, w efekcie czego można go zamówić i kupić tylko w wybranych aptekach (w Krakowie w dwóch). U mnie sprowadzanie trwało parę tygodni, ale czasami ponoć mają.

    Jeśli chodzi o szczepienia, to pani doktor w Centrum Szczepień w szpitalu JPII w Krakowie zaproponowała mi: żółtą febrę (w Kenii nie jest obowiązkowa, ale już w Ugandzie albo Tanzanii tak), tyfus, polio, dyfteryt, żółtaczki A i B i meningokoki. Z kolei dla pani doktor w Klinice Chorób Zakaźnych, gdzie udałem się po receptę na Lariam, większość tych szczepień było niepotrzebnych. Tak więc wszystko zależy od tego, z kim rozmawiasz, od tego na ile chcesz być spokojnym i się nie denerwować, i gdzie jedziesz. Wiadomo, że prawdopodobieństwo złapania czegoś w wielogwiazdkowym hotelu i na plaży jest mniejsze niż przy włóczeniu się po wioskach w całym kraju.

    Porozmawiaj z lekarzami i zdecyduj sam. Ja się zaszczepiłem na wszystko, ale nie jestem wyrocznią ;-). Jeżeli się zdecydujesz, to pamiętaj, że nie można tych wszystkich szczepień zrobić naraz, tylko w kilku seriach, i że różne szczepionki mają różny czas od zaszczepienia do nabycia odporności. Szczególnie długie jest to przy żółtaczce, którą musisz wziąć dwa razy w jakimśtam odstępie i dopiero chwilę po drugim zaczyna być skuteczna (a potem trzeci po pół roku). Nie zostaw tego na ostatnią chwilę.

    A... i dobra wiadomość - Lariam nie wyklucza picia alkoholu, które to z kolei jest wskazane w rozsądnych ilościach ze względu na możliwe problemy żołądkowe ;-). Przynajmniej u mnie było zero sensacji przy codziennej porcji lokalnego whisky albo ginu :-D
    Ostatnio edytowane przez drrrl ; 30-10-2007 o 21:15
    Kupa złomu i Lightroom

  9. #79
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez drrrl Zobacz posta
    Ja brałem Lariam i nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych.
    Pamiętaj, że potrzebujesz dużo czasu, bo to jest lek sprowadzany i - co pewnie wynika z powodów czysto ekonomicznych - nie dopuszczony do obrotu na terytorium Polski, w efekcie czego można go zamówić i kupić tylko w wybranych aptekach (w Krakowie w dwóch). U mnie sprowadzanie trwało parę tygodni, ale czasami ponoć mają.

    A... i dobra wiadomość - Lariam nie wyklucza picia alkoholu, które to z kolei jest wskazane w rozsądnych ilościach ze względu na możliwe problemy żołądkowe ;-). Przynajmniej u mnie było zero sensacji przy codziennej porcji lokalnego whisky albo ginu :-D
    Lariam można też kupić w Czechach bez problemów na polską recepte ( tyle ze musisz mieć jakiegoś znajomego lekarza żeby ci ją wypisał ).
    Alkohol jak najbardziej trzeba pić - ponoć odstrasza komary co jest najlepszym środkiem na malarie

  10. #80
    Pełne uzależnienie Awatar borkomar
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Płock
    Wiek
    45
    Posty
    1 083

    Domyślnie

    Hehehe.
    Mam na żółtaczkę - jestem po operacji 8)(więc musiałem) i Żona tez ma na B.
    Problemem też jest to ze u nas we wsi Płock nie ma specjalistów ( poradni chorób tropikalnych ) więc kursowanie do Wawy - eh :-( .
    Żona sceptycznie podchodzi do tych specyfików, więc nie wiem jak to się skończy - na pewno wyjedziemy (tylko gdzie )
    5D + L

Strona 8 z 10 PierwszyPierwszy ... 678910 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •