to jeszcze zalezy co rozumiemy pod pojeciem szybkosc, 85L nie jest wcale tak wolne, po prostu silnik AF ma do przejechania spory dystans
podobnie jest w 50L
Ciekawe, że nic nie piszesz o szkłach...
Na twoim miejscu nie robiłbym nic. Sprzedaż szkieł (jakikolwiek) to prawie zawsze strata, D700 ma 12 MPx (tak jak 5D), przewagę obrazka widać powyżej 3200.
AF bez komentarza bo zbędny, FPS - gdybyś potrzebował puszki do sportu, ptaków dawno temu zainwestowałbyś w 1D (nie s) lub D300/s.
D700 - tak, pod warunkiem, że zakupisz 14-24 a Nikon puści ekwiwalenty 24L, 35L, 50L, 85L, 135L plus 24-105 i 70-200/4 IS według niektórych ma to nastąpić właśnie w 2010 i tu mała uwaga: dostępność tych szkieł będzie taka, że ich nie będzie... czyli możesz zostać z super puszką bez szkieł.
7D tak, jeśli tanio potrzebujesz 8 kl/s (karta udma 6 obowiązkowo) a twoje szkła wytrzymają 18 MPx w kropie.
7D tak fotografujesz przyrodę długimi eLami.
7D tak, jeśli fotografujesz w studio
7D tak, jeśli chcesz się bawić filmami.
Problem AWB w D700 nie istnieje jak wgrasz preset portrait udostępniony za darmo przez Nikona. Do Nikona imho warto dokupić NX Capture (z 500 zł).
I jeszcze jedno krop z D700 ztcp to 5.1 MPx - mam nadzieję, że jesteś tego świadomy, jednym z powodów dla których 7D ma aż 18 MPx to wymagania agencji odnośnie rozmiaru plików (50 MB).
Powodzenia!
the silence is deafening
jak czytam takie rzeczy to - bez urazy - mam wrazenie że pojecie "papierowa odbitka" jest pojęciem coraz bardziej abstrakcyjnym a liczby o których piszecie podajecie z rubryk labów "minimalna wielkosć plika dla danego rozmiaru odbitki"
mam na ścianie 45x30 cm wydrukowane z 2400 x 1600 pix czyli 3.8 Mpix !!
mozesz w nią wsadzic nos i nie doszukasz sie szumu, ząbków, nieostrosci czy innych.zapraszam
Ja na szybkosc ostrzenia szkieł bez silnika w nikonie nie narzekam ( robie glownie sport - pilka reczna a tu naprawde trzeba szybkiego AF ). 135/2.0 i 85/1.4 podpieta pod D300 i D700 naprawde daje rade, nie mam problemu z ostrzeniem, mino tego ze w torbie lezy AFS 80-200 to za kazdym razem wybieram stałki czy to 85 czy 135 ( i nie tylko ja ). Nieraz mam mozliwosc robic pilke nozna Nikonem AF-300 2.8 i z D300 nie mam problemu z szybkoscia AF.
Jedyny problem to niechec do minimalnego przeostrzania.
Ludzie nie przesadzajmy z tymi milionami pix, jeszcze 2 lata temu mialem w D70 6milionow pix i zdjecia przed wywolaniem 20*30 potrafilem dosc mocno kadrowac i jakosc byla bardzo dobra.
Po co zaraz 7d, 50d ci nie wystarczy? 40 wystarczał to tym bardziej 50d wystarczy, mam wrażenie ze na sile sam szukasz problemu.
Faktycznie pisalem, ze szkla Canona jakies solidniejsze w wykonaniu. W moim Nikkorze 24-70 2.8 (ktory do tanich nie nalezy , znacznie drozszy niz u brata Canona) zaczela sie luzowac guma i czasem pod palcem czuje wybrzuszenia. Pewnie trzeba bedzie podkleic. Mimo wszystko, Canona uzytkowalem znacznie dluzej a nigdy nie mialem takich cyrkow.
Jesli chodzi o zmiane na D700 ... Nie znam niestety 7D, stosunkowo nowy model, jak wymienialem na D700 to Canon chyba wprowadzal 50D. Moja przesiadka byla dokladnie z tego zestawu o ktorym pisze autor watku czyli 5D i 40D. W to miejsce wzialem 700 i D90.
To prawda , ze nikon nie oferuje na razie szkiel typu 35 .14 jakie ma Canon, ale przy przesiadce na inny system zadaj sobie pytanie czy pozostajac w Canonie kupisz sobie to czy to szklo. Ja nie planowalem i tak i tak 35 L wiec to dla mnie nie byl argument.
To, co podoba mi sie w D700 to oczywiscie wszystkie te mini dodatki, ktorych braklo mi wtedy w Canonie, mozliwosc podpinania szkiel cropowych jak i nie (To niewazne ze spada do 5.8 mln pixela) faktem jest MOZLIWOC podpiecia i pracy z nimi, w Canonie fizycznie sie nie dalo tego zrobic. Wspolpraca ze szklami M42, gdzie podpinajac na zwyklej przejsciowce, dostajemy i pomiar swiatla i potwierdzenie ostrosci (bez zadnych dandylionow i innych wynalazkow) , System CLS, (wiem ze 7D to juz ma ale.... przez ostatni rok jednak nie bylo tego w stajni C, tak jak i nie bylo 100 2.8 Macro ze stabilizacja, ktory N wypuscil juz jakisdobry czas temu)
Mnie na poczatku tez wydawalo sie ze zmiana systemu to taki kaprys, teraz wiem ze dobrze mi sie pracuje z N. Ceny obiektywow - Nikon nie oferuje tych popularnych ze swiatlem 4, ale z drugiej strony, nie mam teraz pokus, ze moze wymienic na jasniejsze. W canonie najpierw bylo 70-200 4, potem 4 IS, potem 2.8 , do 2.8 IS nie zdazylem. U Nikona bylo 70-200 2.8 VR i tyle - nie mam na co go zamieniac. Co do samych cen - ostatnio widzialem 70-200 VR 2.8 za cene 6tys z hakiem, ja sam u tommiego placilem za nowke ponizej 6... ile zaplacisz za ten sam Canonowski?
Profile kolorow w tej chwili nie sa problemem, podejrzewam , ze jakbys przechodzil z Nikona na Canona nie pracujac wczesniej na C, to pewnie przeszkadzalaby ci kolorystyka Canona.
Podejmij decyzje i niech to bedzie dobra dla Ciebie. Podejmij sam, bo to Ty masz sie z tym dobrze czuc. Ja nie pytalem nikogo czy sie oplaca, pewnego dnia sprzedalem wszystko i tyle.
Acha... Cena D700 spada, teraz juz ponizej 7 tys mozna dostac.. jeszcze niedawno byl ciut ponizej 10 tys...
Jarek
----------------------------------------
Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje
Jacek, przecież piszę o D700 - chyba niezły korpus?
Pisałem na przykładzie właśnie krótszego szkiełka, coś ala 35-70/2,8 (pompka) - popraw mnie jeśli źle pamiętam zakres. Do moich celów (hala+badminton) śrubokręt + to szkło jest na styku akceptowalności prędkości działania.
ok, to stara pompka, bez wewnętrznego ogniskowania, przy ogniskowaniu wędruje tam 0,5 kg szkła
Lepiej nie mieć tego szkła za wzorzec jeśli chodzi o możliwości śrubokrętów. Ja mogę wymienić kilka podobnych starych zoomów, wolnych jak diabli. 70-210/4-5,6 (skądinąd świetny optycznie). tylko te szkła juz dawno maja szybszych następców.
To o którym piszesz 35-70/2.8 to antyk, potem zrobiono nieco szersze i wiele szybsze 28-70/2.8 a ostatnie to oczywiście nie śrubokręt, AF-S 24-70/2.8
Stare szkła już nigdy się nie staną szybsze. Zoomy są powymieniane (pozostał chyba 80-400), a w krótkich stałkach z prędkością śrubokrętów nie jest źle.
mancini napisał uwagę, która jest 100x istotniejsza od prędkości. Chodzi o niechęć do przeostrzenia w śrubokrętach. Ja mam obiekty na minimalnej GO, które bardzo nieznacznie zmieniają odległość. I dlatego czekam na portretowy AF-S. Wszyscy piszą o kiepskiej szybkości, a to nie do końca prawda. Ba, czasami to kłamstwo.
Walczę z stereotypami. Najlepiej się samemu przekonywać jak jest. Śrubokręty nie sa takie straszne jak się uważa. Jak wszędzie - są wyjątki.
Ostatnio edytowane przez Jacek_Z ; 29-11-2009 o 23:48
Nikon, Leica, Hasselblad, Mamiya, FKD i jeszcze kilka innych ...
Po zabawie z d700 http://img524.imageshack.us/gal.php?g=dsc3462.jpg
najgorsze w nikonie jest to że gumy odchodzą, kiedyś w d2h (cena sklepowa na tamte czasy 18 000zł) powiększyła się guma blokując pokrętło nastawcze(przebieg 8000) owa puszka flagowy model do reportażu zawiódł mnie w polskiej mieścinie od samego trzymania(należy dodać że temperatura była znośna zero deszczu i te gumy nie odklejają się tylko się powiększają w ten sposób zrywają klej i nie jest się w stanie ich przykleić)..
Tak jak pisałem już kiedyś braknie wam w nikonie stałek L i łaski sony.. poza tym canon jest dużo tańszym systemem..
90% nikoniarzy wolało by nasze 16-35 niż ten 14-24, nie wspomnę już o 17-40 i 70-200 f4. Tutaj chcesz FX masz 5d za niecałe 4000 można już kupić, w nikonie.. 6,5/s z uszczelnionym body 10Mpix za niecałe 2000zł.
Co prawda najlepszą wg mnie matrycą jest 12Mpix w obu formatach i na chwile obecna tylko nikon ma takie dla dx i fx.
W nikonie bez NX nie radze![]()