u mnie 5D współpracuje z 17-40, setką macro, 70-200 f4, używam tylko centralnego, bo boczne w mojej opinii to dekoracja. Z wyżej wymienionymi szkłami rewelacja i nawet nie wiem co to zagadnienie trafność AF. No ale są to ciemne szkła, zabawa zaczyna się na 50 1,4 tutaj mam 50% trafności i nieźle się muszę nacudować żeby taki wynik osiągnąć, w mojej praktyce praca 5D + jasna szkło to :
1) tylko centralny
2) niestety przymknięcie do 1,8 w przypadku 50 1,4
3) delikatne przekadrowywanie
4) ze 2 zdrowaśki
5) kadrowanie późniejsze w kompie za pomocą cropa
Żeby było jasne, nie winie body czy szkła, wychodzę z założenia że fizyki nie zmienię. Sądzę że gdyby 5tka miała boczne tak samo mocne jak centrala to nie ma o czym mówić, a kombinacje z cofaniem się po wyostrzeniu, czy przesuwaniem rąk a nie głowy... no sorry, ale nie w sprzęcie za taką kasę.

Przy okazji wątku chciałbym zapytać piątkowiczów, którzy mają 35L jak ten tandem się spisuje przy 1,4, tam jest szeroki kąt i przekadrowywanie to już chyba w ogóle rzeźnia na maksa i GO idzie w piz.u. Noszę się z zamiarem kupna tego szkieła, ale jak mam wydać 5kzł i mieć takie siupy na 1,4 jak z 50 to chyba tą kasę przeznaczę na macbooka.