AF jest taki sam jeśli chodzi o rozkład punktów. A czy jest taki sam pod względem jakości działa, to przekona się jedynie ten, kto oba aparaty przetestuje w tym samym czasie i w tych samych warunkach.
AF jest taki sam jeśli chodzi o rozkład punktów. A czy jest taki sam pod względem jakości działa, to przekona się jedynie ten, kto oba aparaty przetestuje w tym samym czasie i w tych samych warunkach.
nowa strona | www.epicure.pl | polub moje zdjęcia | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu
koledzy, zeby nie zakladac nowego watku, dolacze sie do tego i zadam pytanie dotyczace zdjec, ktore zamieszczam w ponizszym linku.
http://www.filefactory.com/file/ce93...djecia_5d2.rar
(zjechac na sam dol, i kliknac 'slow download i przepisac kod)
to 8 zdjec w serii (jedno po drugim), zrobionych na moim 5d2 z obiektywem 17-40.
ta seria powstala z powodu nieostrych zdjec jakie mi wychodzily z 50mm 1.8, zaczalem wiec sie zastanawiac, czy to blad obiektywu, czy puszki, dlatego zalozylem L-ke i oto jest.
kazde bylo rozostrzane i ostrzone ponownie na kaktusa po srodku. zdjecia wyszly, jak widzicie. wszystkie zostaly zrobione na centralnym punkcie AF, w trybie single shot. test moze niezbyt precyzyjny, ale wystarczajacy na pokazanie problemu.
tym samym pytanie do Was, o co tu chodzi i czemu tak to wyglada?
aparat juz raz kalibracji z Zytniej wrocil..
(domniemywam, ze to raczej nie miesci sie w marginesie bledu AF..)
pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez kiel.basa ; 25-10-2011 o 23:03
Moim zdaniem te zdjęcia nie są w stanie odpowiedzieć na pytanie o autofokus. Dla mnie wyglądają jednakowo - o tyle o ile jednakowo ręka się trzęsła. Szklanka z boku może sprawiać wrażenie ostrzejszej od kaktusa, bo kaktus mało kontrastowy a na brzegu szklanki świeci niebo (duży kontrast). Aparat na statyw, dobre oświetlenie (możliwie dzienne) i kontrastowy obiekt. Dla pewności czasy mniejsze niż 1/500, a i iso też nie za wysoko, w końcu ma być test af a nie ogólnej wydajności układu człowiek - aparat przy byle jakim świetle.
Ja bym się na podstawie tych zdjęć nie odważył wysyłać aparatu do serwisu.
dzieki swallow za zerkniecie.
a powiedz, patrzyles moze na nie na powiekszeniu?
bo moim zdaniem wtedy widac, ze plaszczyzny ostrosci sa na kazdym zdjeciu w innym miejscu. stad te moje obawy o jego dzialanie.
dla mnie to kaktus jest ostry tylko na ostatnim..
gdyby to byl 1.8 obiektyw albo 1.4, to sprawa wydaje sie, ze bylaby jeszcze bardziej spotegowana.
Ostatnio edytowane przez kiel.basa ; 25-10-2011 o 23:16
no z jasnymi obiektywami to już chyba tak jest, że ich obsługi się trzeba nauczyć. Ja swoje pierwsze 2 sigmy (30 i 50) katowałem testami aż któregoś pięknego dnia po prostu zaczęły zdjęcia ostre wychodzić i już. A chodziły mi po głowie myśli nawet takie, żeby podregulować położenie matrycy - szczęśliwie myśli są szybsze od czynów. Chyba trzeba się nauczyć.
A płaszczyzny ostrości.. mogą być każda gdzie indziej. Ten kaktus jest całkiem mało kontrastowy, a czasy i czułości sugerują, że światła było tyle, co kot napłakał. AF to urządzenie techniczne, tak dobre na ile za nie zapłacono. Jak to jakiś fotograf powiedział: poznaj swój sprzęt, znaj jego ograniczenia, nie złość się na sprzęt gdy nie funkcjonuje dobrze poza ograniczeniami. AF w słabych warunkach ma prawo się mylić.
Powtórzyć test, bo ten to nie test... albo jeszcze lepiej pstrykać zdjęcia.
Od biedy http://jasonirons.com/blog/tag/lens-alignment/ można sobie coś wydrukować i to przestrzelić (zdjęciami) - ale dobrych warunkach oświetleniowych. Wtedy będzie można coś stwierdzić. Zdjęcia w RAW.
swallow, dzieki.
choc musze przyznac, ze warunki oswietleniowe byly zupelnie dobre.
bylo to w srodku dnia, tyle ze pochmurnego. zdjecia sa po prostu lekko niedoswietlone. trudno w koncu sprawdzac jakosc AF tylko i wylacznie w dzien sloneczny - w koncu jest po to, zeby go uzywac (prawie) zawsze.. poza tym robienie testow mnie wcale nie fascynuje.
chodzi tu zwyczajnie o sprawdzenie czegos, co powinno w takim aparacie dzialac bez zarzutu.
ale dzieki za rady i pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez kiel.basa ; 27-10-2011 o 00:14
Jest jeszcze taka szkoła, że AF powinien działać jak należy.
Robiłem zdjęcia FED'em , Prakticą i wiem co to manual, bawiłem się również d70,d70s,d80,d700,d3,s5pro i wiem, że AF może normalnie trafiać.
Uwielbiam moją piąteczkę, ale to trudna miłość
Przegięciem jest jeszcze fakt zapięcia 85/1.8, który u kolegi na 500D działał normalnie, a u mnie miał BF jak tankowiec...
Chyba nie po to daje się tyle kasy za korpus i szkło żeby je od razu do serwisu odsyłać?
Temat już w sumie oklepany jak d.... szkapy
Zawsze po właściwej stronie obiektywu
5d | 50/1.4 | 17-40L | 135 L | 70-200/2.8L | 580EXII | 430EXII
[QUOTE=snowgoose;1039508]Chyba nie po to daje się tyle kasy za korpus i szkło żeby je od razu do serwisu odsyłać?
W sumie tak. Zawsze można sobie tłumaczyć, że nic nie jest idealne
Taaa, zamiast robienie zdjęć to tylko ględzenie i marudzenie :wink:Temat już w sumie oklepany jak d.... szkapy
no proste i logiczne
ale masz co maszwięc nie jest jeszcze tak źle bo masz w swoim 5DII mikroregulacje AF
zatem z http://www.skibek.pl/zts/2011/03/nowy-lenscal/ drukujesz, wycinasz, regulujesz sobie sam AF precyzyjnie dla kazdego szkła, najłatwiej będzie dla stałek i focimy
obyś tylko zoomów nie miał rozregulowanych, tzn co innego na końcach
powodzenia i napisz czy udało się
x pro2/ 23/ 56/10-24/
Pokaż te zdjęcia do porównania.
Ja mam taki problem z 35L na f1.4 i 5DII, że jak się "chybocę na wietrze", to mam, albo FF, albo BF. Bardzo podobnie z 85 na f1.8. Z reguły, jak się chybnę do przodu to mam BF, a dla odmiany, jak do tyłu to FF. Nijak nie moge sobie z tym poradzić inaczej, niż przestać się chybać.
Kontakt ze mną tylko przez e-mail: "mirekkania na yahoo kropka com kropka au". PW nie czytam.
09. Rób i pokazuj zdjęcia, które podobają się tobie, a nie oglądającym.
---Moje zdjecia na FB---