koledze pewnie chodzilo o glebie ostrości, które przy takim samym odwzorowaniu mniejsza jest na 1D
a jesli chodzi o ataki na 7D... jeżeli już coś atakuje to nie sam aparat ale jego matryce, która jest po prostu fatalna, nieakceptowalny szum na ISO 100 (jezeli komuś on pasuje to niech się cieszy) i pseudo niskie szumy na wysokich czułosciach skreslaja ten aparat na starcie. Ktoś pisał o tym, że na zdjeciach jest więcej detali, niech to pokaże, ja tego nie widze, widze za to pdeudo 18Mpix.
Na dzień dzisiejszy i pewnie na kilka najblizszych lat max rozdzielczosc dla cropa to 12 Mpix. A jesli chodzi o szumy to i moze mniej, właściwie od czasów 30D szum tylko sie zwieksza, jedynie poprawiane są algorytmy odszumiania i soft. Bo niektorzy zapomianaja, że nalezy porownywac stosunek szumow do ostrosci a nie same szumy.
Sam aparat jest wlasciwie ok, ma wszystko co miec powinien. Na pewno kompletnie nie jest wart pieniedzy ktore kosztuje. Jezeli ktos kupuje 7D to dobrze, na kims Canon musi zarabiac.
Tylko, ze w cenie 7D jest na rynku wtornym 1D MK2, ktorego mozna kupic za 4500 zł, wiec z wymiana migawki kosztuje tyle samo co nowy 7D. Dla mnie wybor jest oczywisty i prosty, tylko 1D. Nie mam pojecia jak mozna kupic 7D. W żadnych zastosowaniach 7D nie bedzie lepszy.