Dokładnie, szum na ISO3200 w MKII jest wyraźny aniżeli w xxD ale detale są dużo lepsze, wystarczy odszumić i zdjęcie nadaje sie do wykorzystania, natomiast w xxD foty z ISO3200 sa mniej zaszumione bo pojechane softem z aparatu (na jedno wychodzi tak naprawde) ale przy powiększeniu kaszka straszna, mało detali. Pracowałem na 50D wiec stad moja opinia.
Robiłem test na ISo3200 i po odszumieniu foty z MKII prezentowały sie lepiej.
Co do AF nie zapominajmy ze to nie tylko fps ale jak wspomniał Andrus także shutterlag oraz algorytmy śledzenia. Tu uważam że jedynki właśnie z tego słyną a Canon nie strzeli sobie w kolano i nie będzie wyposażał body serii xxD w lepsze servo niż jest w 1D.........Stąd upychanie pikseli, możliwość nagrywania filmów, system czyszczenia matrycy, ISO do 12800 itd itd wszystko po to żeby marketingowo zwiększać wpływy na rynku fotograficznym...