Witam,

Od sierpnia posiadam Sigmę 17-70 mm F2.8-4.5 DC Macro, z początku myślałem, że to wina oświetlenia, poruszenia itd., jednak z biegiem czasu stało się to uciążliwe. Obiektyw przy dłuższych ogniskowych w ogóle nie ostrzy, posiadam body 50d, który z Canonem 85mm f1,8 pracuje idealnie. Czy to wina obiektywu czy body? Czy na tym teście widoczny jest BF czy mi się wydaje? Szczególnie na 70mm.

Poniżej wyciąg z FAQ serwisu Sigmy:

Mam problem z obiektywem. Zauważyłem, że występuje w nim FRONT FOCUS / BACK FOCUS. Co robić?

Obiektywy marki Sigma opuszczając linię produkcyjną nie są obarczone żadnymi usterkami technicznymi. Wszelkie fluktuacje optymalnej rozdzielczości punktu ostrości podczas pracy w trybie AF lustrzanek cyfrowych (front focus lub back focus) wynikają wyłącznie z niedoskonałości samego body. Obiektywy Sigma są fabrycznie regulowane tak, aby prawidłowo współpracować z lustrzankami analogowymi i cyfrowymi producentów, do których są dedykowane, a zakres AF znajduje się w granicach oferowanej przez nie głębi ostrości. Pomiędzy pojedynczymi egzemplarzami obiektywów jak i pojedynczymi egzemplarzami lustrzanek zdarza się, iż granice tolerancji mają stosunkowo dużą rozbieżność, jednak jest to zjawisko całkowicie normalne. W tej kwestii znane jest m.in. stanowisko firmy Canon, która jasno stwierdziła, iż model D-SLR 300D nie nadaje się do prawidłowego testowania optymalnego punktu ostrości w trybie AF. Dodatkowo jeżeli body ma podobny problem z innym obiektywem, to bezwględnie należy udać się do serwisu autoryzowanego posiadanej lustrzanki w celu jej optymalnej regulacji.
Szczególnie istotnie ostatnie, wytłuszczone zdanie. Mam z tego rozumieć, że nie mam po co udawać się do nich z moim szkłem?

Poniżej moje testy:

17mm: (crop)

Kod:
www.przemekbicki.pl/images/17mm.jpg
70mm: (bez cropowania)

Kod:
www.przemekbicki.pl/images/70mm.jpg
pozdrawiam i liczę na jakieś informacje