Jeśli chodzi o modelkę, to na 1 nie podoba mi się jej poza, na 1 i na 2 za bardzo zlewa się z tłem. Szukałbym tła bardziej kontrastowego. Listek troszkę przeszkadza, ale da się przeżyć. 3- ciekawe, ale nie pasuje mi, że twarz jest zbyt rozświetlona, przez co a) nie jest zbyt ostra, b) nie widać ani naturalnych kolorów twarzy ani jej rysów, a ja bardzo lubię dociekać istoty człowieczeństwa, poszukiwać prawdy i natury danej osoby, czegoś się o niej dowiedzieć. Na 1 i 3 twarz jest blada, na 2 widać rumieniec (to dobrze) i ładne oczy. Oczy podobają mi się też u niemowlaka, choć na 4 poza nieco straszy. 6 jest ciekawa, ale przeglądając Twoje i jeszcze czyjeś zdjęcia, doszedłem do wniosku, że nie można fotografować w trybie portretowym osób znajdujących się w pozycji równoległej do obiektywu, ponieważ głębia ostrości odcina dalszą część postaci, która zaczyna zanikać dość nienaturalnie- efekt jak z horroru- coś się z tą osobą złego dzieje. To samo wrażenie odnosiłem przeglądając niektóre zdjęcia macro. Zamiast się skupić na urodzie portretowanej osoby, zaczynam błądzić myślami w dziwne rejony, wyszukiwać negatywy... Zastanawiam się, jakie Ty masz spostrzeżenia odnośnie swoich zdjęć i odnośnie tego, co napisałem. P.S: wcale nie chciałem szukać dziury w całym, ale chyba tak wyszło. Pozdrawiam.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Po dosc dlugiej przerwie oto pierwsza fotka z noweje sesji z Amy.
Niestety GO byla delikatnie za plytka.
Pierwszy raz pobawilem sie dluzej skora modelki i oczami wiec komentarze milo widziane.
A mnie się najbardziej podoba ta fotka pomiędzy numerami 13 a 14. Twarz, oczy, wypelnienie kadru i dodatki.