Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 28

Wątek: Pytanie co lepsze Sigma 70-200 f2,8 czy canon 70-200 f2,8

  1. #11

    Domyślnie

    Jestem posiadaczem wiekowego Canona i z rok temu strzelałem zdjecia także Sigmą 70-200 w pierwszej wersji (jeszcze bez żadnych "makro"). Aparat 30D. Zauważam trzy różnice pomiędzy tymi szkłami-
    1. Canon był leciutko ostrzejszy przy pełnym otworze (już od f/3,5 ciężko było dostrzec różnice pomiędzy nimi)
    2. Sigma ma bardziej "nerwowy" autofokus, który przed zafiksowaniem jescze doostrza małymi drgnięciami w przód i w tył, a przy tym działanie silnika jest wyczuwalne dłonią na pierścieniu ostrzenia (W Canonie nic z tych rzeczy). Na kilkadziesiąt zdjęć Sigma zrobiła też więcej błędów ostrzenia.
    3. Wyczuwa się różnicę w solidności budowy tych obiektywów. Canon jest najbardziej pancernym sprzętem jaki znam, w Sigmie znacznie więcej plastiku.
    Zatem czy warto dopłacać? Dla kogoś kto zamierza zarabiać na zdjęciach i np. musi mieć maksimum ostrych zdjęć- tak, warto. Dla amatora robiącego zdjęcia dla przyjemności- niekoniecznie. Różnica w cenie jest jednak duża.

  2. #12

    Domyślnie

    A ja napiszę, że ani ten Canon, ani ta Sigma. Jeżeli C70-200/2,8 musisz domknąć do f/4 aby była żyleta, to po co mi dźwigać w torbie taki ciężar?

    Albo Canon 70-200mm f/2.8L IS USM albo Canon 70-200mm f/4L IS USM.
    Te najnowsze konstrukcje są poprawione pod każdym względem w stosunku do starych i są uszczelnione (jeżeli dla kogoś ma to znaczenie).
    zapraszam do mego Bloga ...
    | 6D | 16 | 40 | 100L IS | 400L | 17-40L | 70-200L IS |

  3. #13
    Bywalec Awatar duperel
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    43
    Posty
    127

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez fabrykant Zobacz posta
    Jestem posiadaczem wiekowego Canona i z rok temu strzelałem zdjecia także Sigmą 70-200 w pierwszej wersji (jeszcze bez żadnych "makro"). Aparat 30D. Zauważam trzy różnice pomiędzy tymi szkłami-
    1. Canon był leciutko ostrzejszy przy pełnym otworze (już od f/3,5 ciężko było dostrzec różnice pomiędzy nimi)
    2. Sigma ma bardziej "nerwowy" autofokus, który przed zafiksowaniem jescze doostrza małymi drgnięciami w przód i w tył, a przy tym działanie silnika jest wyczuwalne dłonią na pierścieniu ostrzenia (W Canonie nic z tych rzeczy). Na kilkadziesiąt zdjęć Sigma zrobiła też więcej błędów ostrzenia.
    3. Wyczuwa się różnicę w solidności budowy tych obiektywów. Canon jest najbardziej pancernym sprzętem jaki znam, w Sigmie znacznie więcej plastiku.
    Zatem czy warto dopłacać? Dla kogoś kto zamierza zarabiać na zdjęciach i np. musi mieć maksimum ostrych zdjęć- tak, warto. Dla amatora robiącego zdjęcia dla przyjemności- niekoniecznie. Różnica w cenie jest jednak duża.
    Całkowicie się zgadzam. Canon to czysta poezja ale dla amatora/półpropesjonalisty Sigma też będzie świetnym wyborem.

  4. #14
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2008
    Miasto
    Wałbrzych/Wrocław
    Posty
    1 010

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez B o g d a n Zobacz posta
    A ja napiszę, że ani ten Canon, ani ta Sigma. Jeżeli C70-200/2,8 musisz domknąć do f/4 aby była żyleta, to po co mi dźwigać w torbie taki ciężar?

    Albo Canon 70-200mm f/2.8L IS USM albo Canon 70-200mm f/4L IS USM.
    Te najnowsze konstrukcje są poprawione pod każdym względem w stosunku do starych i są uszczelnione (jeżeli dla kogoś ma to znaczenie).
    To po co się bawić w zoomy? Lepiej sobie kupić 200mm f.2.8.. Jak szkło jest dobrze skalibrowane z body to nie trzeba nic więcej oprócz umiejętnej obróbki. Problemy wynikające z jakichkolwiek nieostrości są spowodowane albo wadliwą sztuką, albo niedopasowaniem do body. Takie jest moje zdanie.
    Moje portfolio i blog: http://www.islight.pl
    Możesz mnie także polubić: https://www.facebook.com/Fotografia.IsLight

  5. #15
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Za to po gwarancji jak pada IS to od razu 2 kzł naprawa zabiera.
    O całym zagadnieniu warto jeszcze pomyśleć od strony odzysku pieniędzy przy sprzedaży.
    Canony lepiej trzymają wartość i są raczej chętniej kupowane używane.

  6. #16
    Bywalec
    Dołączył
    Jun 2008
    Miasto
    A, A
    Wiek
    49
    Posty
    127

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez B o g d a n Zobacz posta
    A ja napiszę, że ani ten Canon, ani ta Sigma. Jeżeli C70-200/2,8 musisz domknąć do f/4 aby była żyleta, to po co mi dźwigać w torbie taki ciężar?
    Nie trzeba nic domykać. Żyletka od f/2.8. Zresztą, w sieci roi się od sporów, który obiektyw jest lepszy 70-200/2.8L, czy 70-200/2.8L IS. Niektórzy są skłonni stwierdzić, że wersja bez stabilizacji jest ciut ostrzejsza od tej ze stabilizacją. Jak na mój gust, to obydwie są jednakowo ostre. Porównując je do np. 70-200/4L IS mogę stwierdzić, że nowsze szkło nieco lepiej radzi sobie z pracą pod słońce.
    Krótko: Canon 70-200/2.8L, to: ostrość, USM i jakość wykonania. Zarówno Sigma (wnioskując po opiniach), jak i Tamron (bazując na własnych doświadczeniach) posiadają "drobne bolączki". Jeśli ktoś jest w stanie przełknąć np. wolniejszy AF, złażącą farbę lub ewentualne kalibracje, w zamian za "kilka złotych" w kieszeni, to może skusić się na szkła niezależnych producentów. Jeśli dla kogoś innego liczy się bezwarunkowa jakość i jest optycznym purystą "z pełną kabzą", to tylko Canon.

  7. #17
    Uzależniony
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    809

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez B o g d a n Zobacz posta
    A ja napiszę, że ani ten Canon, ani ta Sigma. Jeżeli C70-200/2,8 musisz domknąć do f/4 aby była żyleta, to po co mi dźwigać w torbie taki ciężar?

    Albo Canon 70-200mm f/2.8L IS USM albo Canon 70-200mm f/4L IS USM.
    Te najnowsze konstrukcje są poprawione pod każdym względem w stosunku do starych i są uszczelnione (jeżeli dla kogoś ma to znaczenie).
    Ale waćpan pierdoły opowiadasz. Lepiej chyba nic nie pisać zamiast siać ludziom ferment w głowach...
    Tylko do f/4 domykać? Nie lepiej od razu do f/8 - wtedy dopiero byłaby żyletka. Przecież na f/2.8 zdjęć się robić nie da takie jest mydło ... co za wymysły...
    Dźwiga się większy ciężar choćby po to abym miał jaśniejsze szkło i mógł zrobić nieporuszone zdjęcie tam, gdzie f/4 może już nie dać rady oraz w celu lepszego odizolowania np modelki od tła - bokeh...
    A f/2.8 IS to żadna najnowsza konstrukcja w przeciwieństwie do f/4 IS tylko szkło sprzed ok 10 lat. I wcale nie jest poprawiona w stosunku do wersji bez stabilizacji. W ani jednym miejscu!
    Jedyne co się zgadza w Twojej wypowiedzi to stwierdzenie, że są uszczelnione

    A dla zwolenników cudactw spod znaku Sigma jeszcze ważna informacja. Bierzcie pod uwagę, że te szkła - mimo, że trafiliśmy cudem na dobrze skalibrowany z naszym body egzemplarz - lubią nad wyraz często po jakimś czasie ot tak po prostu się rozkalibrować Oczywiście eLki też ale są to bardzo sporadyczne przypadki w przeciwieństwie do Sigm...
    Ostatnio edytowane przez nowart ; 17-11-2009 o 23:42

  8. #18
    Bywalec Awatar tasia
    Dołączył
    Sep 2007
    Miasto
    Maszewo
    Wiek
    47
    Posty
    206

    Domyślnie

    Sigma to bardzo dobry sprzęt a patrząc, że nawet ponad 1000zł tańszy to nawet rewelacyjny. Ja używam tej Sigmy i jestem bardzo zadowolony, oczywiście gdybym miał tego klocka przy zakupie kupiłbym C - ale nie miałem i też jestem zadowolony.
    Canonierzy! Nadszedł czas działania
    >> Canon-FOTO-Klub <<

  9. #19

    Domyślnie

    Małe mam porównanie, bo jedynie jedna sztuka C70-200/2,8 i jedna S70-200/2,8 ale jeśli chodzi o ostrość, eLka była z przodu, do tego ma pancerną obudowę i "mniej nerwowy" jak to ktoś dobrze ujął AF. Sigmie zdarza się pójść "nie tam gdzie trzeba", przynajmniej tej, którą miałam w rękach.Większość zaznacza, że na pełnej dziurze jest mniej ostra od C. Znam jednak wiele osób chwalących S na każdym możliwym polu. Zależy od egzemplarza zapewne, jak to w Sigmach

    Wszystko zależy od funduszy. Jeśli masz kasę na dołożenie, bierz C. Jeśli nie, bierz S, licz na dobrą sztukę, dobrze współpracującą z body, i jeśli się uda, będziesz się cieszył dobrymi zdjęciami. A jak nie, do kalibracji, i też powinno być dobrze To też dobre szkło.
    C5DII | C40D | Sam8/3,5 | C35/1,4L | SMCTakumar50/1,4 | C70-200/2,8L | C580EXII | m42

  10. #20
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sebcio80 Zobacz posta
    do mnie nigdy nie przemawiaja liczby, tylko namacalne dowody, moja 85mm na 2.8 to juz niesamowita zyteta i nie ma szans aby 70-200L 2.8 bylo ostrzejsze
    ....
    A moja żyletka marki Gillette super duper mak 116 jest jeszcze ostrzejsza. Nawet się pokaleczyć można.

    Porównujesz nieporównywalne i wyciągasz wnioski w rodzaju Ferrari jest lepsze od młotka. Spróbuj wbić gwoździa Ferrari...

    Obiektywy podlegają prawom fizyki, których się obejść nie da. Porównywać miało by sens na PEŁNYM otwarciu przysłony a 85/1.2 czy 85/1.8 na pełnej dziurze już taki ostry nie jest.


    http://www.slrgear.com/reviews/showcat.php/cat/10
    http://www.slrgear.com/reviews/showcat.php/cat/11

    i można sobie porównywać do woli. W ocenie ostrości i innych parametrów wolę jednak dane z pomiarów niż subiektywne stwierdzenia "moja 85 jest najlepsza".

    A co do tematu to... po przerobieniu całego worka różnych szkieł mam bardzo proste zdanie. Canon z czerwonym paskiem wymiata. Już daaaawno temu cały wór najróżniejszych "wynalazków" odniosłem do komisu. Za cały wór zakupiłem jedno szkło Canon 70-200/2.8 właśnie
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 18-11-2009 o 08:32

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •