Mój pierwszy to był 30d, grubo się zastanawiałem, czy wziąć jego czy 450d. Dobrze zrobiłem i każdemu kto boryka się z problemem - pierwsza lustrzanka xxxd czy xxd, od razu mówię, że dwucyfrowe biją na głowę mniejszych braci
20d/30d tak waliły migawkami, że się wszyscy patrzyli na fotografującego jak na kowalaPiękny dźwięk..
![]()