Z czystej ciekawości zapytam, czy ustawienia puszki maja wpływ na jakość RAWa? Głównie chodzi mi o to czy można ustawieniami w body zmasakrować RAWa. Chodzi o to że ostatnimi czasy zauważyłem straszne mydło na moich fotkach, najmocniej efekt widać na dużych przysłonach i zastanawiam się czym to może być podyktowane. Sprawdzałem na kilku szkłach i zawsze jest to samo. W szczególności 50 1,8 powinno być ostre po domknięciu do 2,8 . A może to jakiś nalot na matrycy? -40D ma rok i prawie 20000 klapnięć, nawet jeśli AF się rozjechał to gdzieś powinno być ostro, u mnie w najostrzejszym miejscu jest mydło