Czterysetny post w twoim wątku - stawiasz piwo! :P
Ale beauty dish dużo nie kosztuje : srebrna miska, trzy paski plastikowe, żarówka z oprawką i mocowaniem, kabel i sprawne rączki. Tak sobie patrzę, że mógłbym to u siebie zrobić za 0zł - wszystko wala się gdzieś po domu...