Po prostu myślę, że miałeś mega pecha. Bo takie wypadki zdarzają się pewnie bardzo rzadko, co nie zmienia faktu, że w tej sytuacji w ogóle się nie powinny zdarzać.
Użytkownik Canona jest w tym wypadku dosyć solidnie poszkodowany (jeśli jest amatorem to już na maksa).

Czekamy na rozwój sprawy ;-)