Też myślę, że najlepszym rozwiązaniem jest serwis - tym bardziej, że próbowałeś go wskrzesić na różne sposoby. Może spróbuj zadzwonić lub wysłać mail'a (choć wątpię, ze odpiszą) na Żytnią. Ale IMHO i tak będą chcieli zdiagnozować puszkę zanim Ci podadzą ewentualny koszt naprawy. Pozdrawiam i życzę powodzenia !!
![]()