Pokaż wyniki od 1 do 10 z 67

Wątek: Lampa Canon SPEEDLITE 430 EX II

Widok wątkowy

  1. #30
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Sep 2012
    Posty
    33

    Domyślnie Odp: Lampa Canon SPEEDLITE 430 EX II

    Cytat Zamieszczone przez Maver Zobacz posta
    Czyli jesli prad bedzie dluzej przeplywal, przez palnik przeplynie wieksza ilosc pradu prawda? Nie pisalem niz o natezeniu, moze uzylem zbyt duzego uproszczenia.
    Poza tym jak pisalem wczesniej, w lampach blyskowych moc lampy reguluje sie dlugoscia blysku.
    Z racji, że kotlet odgrzany, pozwolę sobie na małą dygresję.

    Moc reguluje się napięciem i czasem wyładowania kondensatora, co pośrednio wpływa na czas długości błysku. Natężenie wiadomo z jakiego wzoru wynika, jest zmienne oczywiście w czasie, bo zmienną pozostaje zmniejszające się w czasie napięcie, być może właśnie i oporność, czyli inne natężenie prądu będzie na początku błysku i inne na końcu, im większe natężenie, czyli moc samego palinika, tym czas wyładowania krótszy vs palnik o mniejszej mocy znamionowej. Same palniki jak wiadomo mają różne moce.

    Im mniejsze napięcie/słabiej naładowany kondensator, tym czas wyładowania krótszy, ale również wystartowany z niższego napięcia.
    W zwolnionym tempie, to jak żarówka podłączona do akumulatora, przy w pełni naładowanym aku na początku da mocne światło które z czasem słabnie, ta sama żarówka w aku naładowanym do połowy oczywiście będzie dużo krócej świecić, ale zarazem zacznie świecić z dużo mniejszym natężeniem.

    A wracając do lampy z tematu, całe szczęście, że da się ją obsługiwać z aparatu, bo przyciski w niej to tragedia vs sterowanie w 580EX II.
    Ostatnio edytowane przez caniggia ; 09-10-2012 o 23:25
    caniggia
    Flickr

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •