Oczywiście, jak każdy będzie sobie sam, to może być bałagan.
Więc w zasadzie nie mamy innej opcji jak stworzyć jakieś 4 zespoły na bazie błyskotek i wyzwalaczy jakimi dysponujemy i focić na przemian, pomagając sobie w międzyczasie.
Nie zapominajmy, że to jednak centrum miasta i warto mieć baczenie na ew. gapiów, tudzież przytrzymać lampę/blendę koledze.
Wtedy będzie miało to większy sens, niż tylko integracyjny.
Dziewczyny (i nie tylko) liczą na jakieś foty, a zachód słońca następuje dość szybko.