Ok to w takim razem mogę odpuścić toasty i porozmawiamy o kalibracji af za pomocą efektu moiry. Oczywiście jeśli Janusz się stawi i zechce nam to pokazać. Ja zobowiązjue się przynieść potrzebne sprzęty w postaci body z regulowalnym af i LV, szkieł z niewiadomą celnością af, laptopa oraz statyw. A może przytargam to na plecech to i toasty będą mi dane :-D