Oczywiście że tak. Pan przewodnik lekko sugerował aby było to nie wcześniej niż 13-14 marca, gdyż zawalony jest pracą. Zrobimy jutro listę z propozycjami terminów i okaże się komu kiedy pasuje i już.
Do omówienia też rodzaj transportu. Sposobów jest kilka. To jest ok. 70km od Szczecina, więc rozważyć trzeba wynajęcie np. busa, aby koszta paliwa dzieliły się na największą ilość osób. Pomyślcie proszę, jak się zorganizować.
Na miejscu nie ma prądu, warunki typowo ruinowe, więc przydadzą się statywy, Speedlite'y, blendy a także zwykła latarka.
Co do odpuszczenia sobie -> NIE MA MOWY !!!
Miejsce zbyt piękne by miało zostać zapomniane.