No właśnie wczoraj zrobiłem jakiś tam teścik darmowym programem ( już nawet nie pamiętam nazwy), wyniki są tragiczne :/

Stara karta Kingston Elite Pro 4GB 133x:
Zapis: ~9,5MB/s
Odczyt: ~15MB/s

Wspomniany Lexar 16GB 800x:
Zapis: ~15MB/s
Odczyt: ~25MB/s

Nie wierzę tym wynikom. Mam zwykły czytnik 35in1 i niestety nie wiem jakiej wersji są USB w lapku żonki, więc powyższe wyniki są raczej mało obiektywne.

Inaczej się ma test na aparacie.

W obydwu przypadkach zrobiłem serię zdjęć do momentu zapchania bufora ( w obu przypadkach około 9-10 zdjęć w pełnych RAW-ach 15MB). Od momentu zapchania bufora włączałem stoper i mierzyłem czas zapisu ( do momentu zgaśnięcia lampki). Test powtórzyłem 3 razy dla każdej karty i oto wynik:

Kingston: ~ 28sek
Lexar: ~ 8sek

Dla kingstona wychodzi więc około 5,5MB/sek, a dla Lexara około 19MB/sek ( zakładając 10x15MB = 150MB). Nie są to powalające prędkości, ale patrząc na czasy zapisu na aparacie 28s dla K i 8s dla L, daje wyraźną poprawę.

Przesiadka z Kingstona na Lexara daje wyraźną poprawę szybkości zapisu w moim odczuciu... ale niestety nie jest to czego tak naprawdę oczekiwałem..:/