Pokaż wyniki od 1 do 10 z 333

Wątek: Jak to jest zrobione? - zdjęcia ślubne oskarkowy vs habakuk

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar oskarkowy
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    49
    Posty
    2 513

    Domyślnie

    Nie rozpędziliście się przypadkiem z tym Witem, Witkacym czy Van Dyckiem? Wy naprawdę uważacie, że robiąc 1-2 śluby tygodniowo, do tego plenery i jeszcze inną robotę jest jeszcze miejsce na sztukę? Każdy kto tak twierdzi jest mistrzem obłudy, nic więcej.

    To jest właśnie rzemiosło, lepsze, gorsze, różniące się techniką czy sposobem obsługi klienta. Ale to tylko rzemiosło, nie ważne jakie aspiracje mają czasem rzemieślnicy. Do czasu, jak robisz masówkę i bierzesz za to kasę, to znaj swoje miejsce w szeregu i właściwą nazwę. Tym, którzy zaraz zaczną sobie tłumaczyć, że nie w każdy weekend pracowali podsunę nawę pomocniczą: nieudolne rzemiosło. Bo nie znam takiego, który odmówiłby normalnego zlecenia w wolnym terminie.

    Oczywiście odnoszę się do rzeczywistego problemu a nie marketingu i opowieści uprawianych na forach dla Młodych. Zadajcie sobie czasem pytanie, kto ma tyle czasu, żeby siedzieć na forach, zakładać lewe konta, dopisywać sobie komentarze i tłumaczyć dlaczego jego najlepsze.

    Wyżej pada pytanie o obróbkę. Tutaj Was chyba rozczaruję. W PS używam głównie skrótów ctrl-m i ctrl-b. Wyostrzam w trybie lab. I tyle. Aha, widzę, ze powstają jakieś dziwne legendy na temat oświetlania. W plenerze jeśli świecę, to tylko EX na aparacie. Blenda tylko po to, żeby było na czym usiąść. Reszta to tylko poprawna robota rzemieślnicza i znajomość narzędzi.
    Jarek

  2. #2
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Feb 2005
    Wiek
    55
    Posty
    2 320

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy Zobacz posta
    (...) Blenda tylko po to, żeby było na czym usiąść. Reszta to tylko poprawna robota rzemieślnicza i znajomość narzędzi.
    Świetny pomysł, muszę to podpowiedzieć mojemu kumplowi - raz użył blendy i zdjęcia wydrukowały od razu chińskie gazety
    Co do sztuki to w poprzednim okresie sztukę dzielono na: sztukę i sztukę mięsa. Coś w tym jest

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2009
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    47
    Posty
    289

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez oskarkowy Zobacz posta
    ...
    Wyostrzam w trybie lab. I tyle.
    Coś mi się wydaje,że zaraz dostaniesz bęcki od Janusza.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •