Reportaż ze ślubu, reportaż z wesela... Dla mnie reportaż to reportaż. Podobnie jak zdjęcie to zdjęcie. I tylko zdjęcie. Tylko reportaż. Odróżnijmy słowo reportaż od dokumentacji zdarzenia. To wszak dwie rożne rzeczy. Reportaż można zamknąć kilkoma zdjęciami, w których będzie zawarte wszystko. Wystarczy kilka zdjęć. Może nawet jedno. Jeden obraz, tysiąc słów...