Pewnie wszyscy znacie, ale tak dla przypomnienia, bo chyba dyskusja się już wyjałowiła.
Ignacy Krasicki, "Malarze"
Dwaj portretów malarze słynęli przed laty:
Piotr dobry, a ubogi; Jan zły, a bogaty.
Piotr malował wybornie, a głód go uciskał,
Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał.
Dlaczegoż los tak różni mieli ci malarze?
Piotr malował podobnie, Jan piękniejsze twarze.
Mi tam się, Oskarowy Twoje zdjęcia nie podobają, ale doskonale rozumiem Twoje podejście, a przede wszystkim darzę wielkim szacunkiem za uczciwość i nazywanie rzeczy po imieniu.
Pozdrawiam