Pokaż wyniki od 1 do 10 z 333

Wątek: Jak to jest zrobione? - zdjęcia ślubne oskarkowy vs habakuk

Widok wątkowy

  1. #11
    Zasłużeni Awatar czornyj
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    2 626

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pikczer Zobacz posta
    Wlasnie - jesli kazda sprawe mozna zalatwic z klasa, to czemu Wam jej zabraklo w Waszych wczesniejszych wypowiedziach?

    Wybacz - przebrnalem przez caly ten watek i nie zauwazylem braku zenady, ktorej w swoich wypowiedziach zarowno Ty jak i Adam nie omieszkaliscie uskutecznic, dlatego nie robmy z siebie swietych jak nimi nie jestesmy

    Smutno mi czytac takie posty ludzi, ktorzy powinni na tym forum swiecic przykladem zarowno fotograficznym/merytorycznym jak i osobistym. Tak Kalina - takie "wycieczki" robi sie na PM a nie zasmieca post. Tylko zadnego z Was nie bylo na to stac wiec nie zwracaj uwagi Vitezowi jak postepujesz dokladnie tak samo

    A co do zdjec, to wypowiem sie jako fotograf, ktory nie zajmuje sie na co dzien fotografia slubna ale zarowno fotografia jak i grafika/obrobka jest wykorzystywana przeze mnie w pracy kazdego dnia. Ujecia, kadry, chwile podobaja mi sie bardziej Adama. Wiecej sie tu dzieje i wydaje mi sie bardziej naturalne - lubie tez szerokie katy a tu ich nie brak. Na minus - "usilne krzywizny". Nie przemawia tez do mnie zupelnie Adama obrobka. Sztuczne ziarno, poszarpane ramki prosto z pierwszych lekcji PS'a i nieciekawa obrobka B&W stawia te zdjecia IMHO o pietro nizej niz powinny sie znajdowac. Zdjecia Jarka, to klasyka. Moze za duzo tam powtarzalosci, jednak Jego zdjecia sa jednymi z niewielu w ktorych zupelnie nie przeszkadza mi sztuczne swiatlo, gdyz opanowal je doskonale. Na duzy plus rowniez obrobka B&W. Kurcze - moze powinniscie pracowac razem? ;-)
    Nie wiem skąd się bierze przeświadczenie, że dobry fotograf musi być zarazem wzorem wszelkich cnót, grzecznym niczym komsomolec, niewinnym niczym młody wikariusz, zapewne też nie powinien srać, ani robić pi-pi. Jeśli tylko ktoś śmie robić nieco lepsze zdjęcia, zaraz znajduje się stado moralistów - oceniające, żądajace nienagannego prowadzenia i oburzające się gdy tylko ktoś da się ponieść emocjom...

    Co do ramek - każdy kiedyś przechodzi przez ten etap, nigdzie też nie jest napisane, że jest to coś strasznego - ślady narzędzia wykorzystywane są w projektowaniu graficznym nagminnie, a podobne ramki pojawiały się w wielu ładnie składanych czasopismach (np. pamiętam je w "Twoim Stylu"). Ziarno tez trudno uznać za coś wbrew elementarnu poczuciu estetyki. Jedno i drugie mniej mnie razi niż sztuczność starannie wyreżyserowanych i upozowanych kadrów, choćby nie wiem jak poprawnych technicznie. Choć może w gruncie rzeczy lepiej oddają one blichtr, nadęcie i nieszczerą, wymuszoną farsę, jaką zwykle bywa polskie wesele...
    Ostatnio edytowane przez czornyj ; 11-11-2009 o 12:02

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •