Otóż to!!!
Stojąc już chyba po kolana w błotku wyłapuję ciekawe informacje.
Szkoda tylko, że tak ich mało - ale za to jaka oprawa!
Swoją drogą, ciekawy jestem jak by wyglądały prace takiego "oskarkuka" czy "habakowego" - swoistej hybrydy stylów pracy obydwu panów. Reportaż opowiedziany bardziej technicznymi i bezpośredniejszymi zdjęciami, z prostszymi metaforami?
Ogólnie szacun dla obu panów za ich dorobek.