Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 51

Wątek: Osłona na obiektyw: zwykła i "tulipan"

  1. #11

    Domyślnie

    Problem zaczyna pojawiać się wtedy, kiedy używamy szkieł pełnoklatkowych z puszkami APS-C... Jak miałem jeszcze system minolty, to posiadałem pewne genialne szkiełko 24-50/4... które miało okrągłą osłonę grubości około 2cm... przy używaniu go z puszką aps-c założyłem zamiast oryginalnej osłony, osłonę od innego bardzo dobrego szkiełka 70-210/4 która była rozmiarów odpowiednich dla tego obiektywu... (ciężko mi określić teraz w cm :-)) i wyobraźcie sobie, że nie powodowała ona winiety mechanicznej nawet na 24mm... Nie było też jakiejś zauważalnej na zdjęciach winiety w ogóle... sam byłem tym mocno zdziwiony...

    Aaaa... znalazłem nawet swój "portret" z tym obiektywem i długaśną osłoną :-)
    40d + 17-40/4L + 70-200/4L

  2. #12
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    hehe... na 17-40 jak sie zalozy oslone od 24-105 to przy 17mm jest zaczernienie, ale juz kolo 20mm ustepuje na dobre.

    mowie o FF, bo w cropie nie ma wielkiego sensu zakladac tej koszmarnie wielkiej i nic w tym wypadku nie dajacej oslony na 17-40. nie zeby ten obiektyw w cropie w ogole mial duzo sensu
    www albo tez flickr

  3. #13

    Domyślnie

    na 17-40 w cropie można założyć osłonę od 17-55/2.8 IS...
    ale... po co?(wykluczając +10 do lansu i +20 rispekt +perk "PRO LOOK") To szkło jest praktycznie mistrzem pracy pod światło... lepszego szkła pod tym względem nie widziałem, ani o takim nie słyszałem...
    40d + 17-40/4L + 70-200/4L

  4. #14
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Mar 2007
    Posty
    3 053

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk Zobacz posta
    tulipan to jest zwykla oslona.

    a jesli chodzi ci o porownanie tulipana z takimi dziwnymi kolnierzykami, to tulipan, wlasciwie dobrany, jest zawsze lepszy od kolnierzyka.

    z malymi wyjatkami kolnierzyki biora sie tylko stad, ze nie da sie zastosowac tulipana, bo obiektyw kreci mordka.
    Nie sposób sie z Kolegą nie zgodzić... i nie dodać, że ze wzrostem ogniskowej płatki tulipana się wydłużają i mogłyby łatwo się połamać.
    Kołnierzyk w teleobiektywach jest - dzięki Theorema Egregium Gaussa - po prostu znacznie wytrzymalszy.
    EOS - conditio sine Kwanon...

  5. #15
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    To jest bardzo różnie.

    w 24-70/2.8 przednia soczewka "jeździ" przód-tył i na szerokim końcu jest mocno do przodu a na wąskim chowa się głęboko. Tulipanek jest wykorzystywany w miarę optymalnie.

    w 100-400 IS jest "tuba" więc siłą rzeczy musi być zaprojektowana na szeroki koniec czyli na 400mm mogła by być dłuższa. To samo jest na 70-200.

    Na 16-35/2.8 tulipanek jest raczej maleńki i w sumie niewiele daje.

    Ogólnie to dla obiektywów w których mordka nie "jeździ" przód-tył osłonka musi być projektowana na szeroki koniec. Inaczej, gdyby była robiona na średnią ogniskową, właziła by w kadr i obiektyw winietował by paskudnie.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  6. #16
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    45
    Posty
    2 655

    Domyślnie

    oslona na 16-35 nie tylko niewiele daje ale tez jest upierdliwa bo bardzo szeroka i ciezko ja gdzies wsadzic do plecaka, (najczesciej wrzucam ja luzno do czesci plecaka nie przeznaczonego na foto), ta oslona w akcji bardziej spelnia role oslony mechaniczej i rzecz jasna oslony przed deszczem, bo oslony przeciwsloneczne najlepiej sprawdzaja sie jako przeciwdeszczowe


    ja z moja Sigma 120-300 2.8 i z jej malutka oslona wygladam malo pro w porownaniu z Canonami 300 2.8 ;-)
    Moje wątki na forum: sport | fashion
    | R5 | 5D3 | 16-35L II | Sigma 24 Art | Sigma 50 Art | Sigma 105 Art | Sigma 120-300 2.8 OS |

  7. #17
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    664

    Domyślnie

    Zaleta tulipana jest taka, że pozwala na zwiększenie skuteczności działania i zmniejszenie ryzyka winietowania przez wykorzystanie faktu, że docelowe pole obrazowe jest prostokątne. To tak w jednym zgrabnym zdaniu, ale nie o tym chciałem...

    O ile ogólnie nie sposób nie zgodzić się z zasadą projektowania osłon przeciwsłonecznych dla zoom'ów "pod szeroki koniec", o tyle zastanawiam się czy aby położenie stożka aperturowego obiektywu względem przedniego elementu/osłony było zawsze niezmienne? W takim układzie (zmiana położenia elementów względem stożka) osłona miałaby przecież szanse jeśli nie optymalnie, to przynajmniej znacznie "równiej" pracować na obu końcach, więc może nie jest aż tak czarno, jak czasem się to maluje? Ktoś wie jak to jest w praktyce (przynajmniej na jednym lub kilku wybranych przykładach )?
    Ostatnio edytowane przez APP ; 09-11-2009 o 12:44

  8. #18
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez APP Zobacz posta
    .... o tyle zastanawiam się czy aby położenie stożka aperturowego obiektywu względem przedniego elementu/osłony było zawsze niezmienne? ....
    Stożek zależy od położenia przysłony bo to jest "źrenica" obiektywu. Położenie przysłony jest stałe.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  9. #19
    Uzależniony
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    664

    Domyślnie

    Z rozpędu napisałem o stożku aperturowym, możnaby mnie złapać za słowo, ale wiadomo o co chodzi -stożek tworzony przez kąt polowy (fakt, jego wierzchołek z definicji leży w płaszczyźnie przysłony... dawno to już było, mam nadzieję, że nic więcej nie pokręciłem).
    Zatem -jeśli przysłona nie zmienia położenia, a obiektyw się wydłuża, to ruch osłony kompensuje (przynajmniej cześciowo) zawężenie stożka przy zwiększaniu ogniskowej (tutaj wyjątkiem są oczywiście konstrukcje typu 24-70L, ale o tym konkretnym przypadku już było).
    Nieco paradoksalnie więc skuteczność osłony przy zmianie ogniskowej spada bardziej w zwyczajowo droższych i bardziej zaawanowanych zoom'ach nie zmieniających gabarytów. Taka ciekawostka.

  10. #20
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez APP Zobacz posta
    ....
    Nieco paradoksalnie więc skuteczność osłony przy zmianie ogniskowej spada bardziej w zwyczajowo droższych i bardziej zaawanowanych zoom'ach nie zmieniających gabarytów. Taka ciekawostka.
    Ano dokładnie tak. :-)


    EDIT: Są obiektywy, które zachowują się podobnie do 24-70 (czyli fizycznie większa długość obiektywu jest na szerokim końcu) z tutką zamocowaną na "mordce". Wtedy wydłużenie nic nie daje
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 09-11-2009 o 13:33

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •