To jest bardzo różnie.

w 24-70/2.8 przednia soczewka "jeździ" przód-tył i na szerokim końcu jest mocno do przodu a na wąskim chowa się głęboko. Tulipanek jest wykorzystywany w miarę optymalnie.

w 100-400 IS jest "tuba" więc siłą rzeczy musi być zaprojektowana na szeroki koniec czyli na 400mm mogła by być dłuższa. To samo jest na 70-200.

Na 16-35/2.8 tulipanek jest raczej maleńki i w sumie niewiele daje.

Ogólnie to dla obiektywów w których mordka nie "jeździ" przód-tył osłonka musi być projektowana na szeroki koniec. Inaczej, gdyby była robiona na średnią ogniskową, właziła by w kadr i obiektyw winietował by paskudnie.