Pokaż wyniki od 1 do 10 z 51

Wątek: Osłona na obiektyw: zwykła i "tulipan"

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Bydgoszcz.
    Posty
    3 468

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mellan Zobacz posta
    Wielkość osłony to nie kwestia "widzimisię" i jest uzależniona od konstrukcji obiektywu. Nie może być zbyt duża, bo ograniczy pole widzenia obiektywu w niższych ogniskowych, ani zbyt mała bo nie spełni swojej podstawowej funkcji jaką jest zapobieganie flarowaniu na wskutek odbić światła ze źródła poza kadrem. Musi być zwyczajnie "właściwa".
    Dodatkowo (co akurat często wykorzystuję nie używając filtra uv), stanowi ochronę dla przedniej soczewki w trakcie focenia, kiedy zmieniam obiektywy i nie zakładam dekielków.
    W zoomach jest ze względu na zmienną ogniskową ,"uśredniona" :-) osłona.
    Stałki sa dosć dokładnie pasowane.Pozdrawiam
    Ostatnio edytowane przez janmar ; 08-11-2009 o 23:52

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar Mellan
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    59
    Posty
    1 851

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez janmar Zobacz posta
    W zoomach jest ze względu na zmienną ogniskową ,"uśredniona" :-) osłona.
    ...
    W moich: sigma 12-24, canon 24-70, 70-200 2,8is nie widzę żadnego uśrednienia i nie mam problemu w polu widzenia niskich ogniskowych.
    Być może są takie "kwiatki", ale nie miałem "szczęścia" ich używać.
    Pozdrawiam również.
    C-F-K - forever

  3. #3
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    To jest bardzo różnie.

    w 24-70/2.8 przednia soczewka "jeździ" przód-tył i na szerokim końcu jest mocno do przodu a na wąskim chowa się głęboko. Tulipanek jest wykorzystywany w miarę optymalnie.

    w 100-400 IS jest "tuba" więc siłą rzeczy musi być zaprojektowana na szeroki koniec czyli na 400mm mogła by być dłuższa. To samo jest na 70-200.

    Na 16-35/2.8 tulipanek jest raczej maleńki i w sumie niewiele daje.

    Ogólnie to dla obiektywów w których mordka nie "jeździ" przód-tył osłonka musi być projektowana na szeroki koniec. Inaczej, gdyby była robiona na średnią ogniskową, właziła by w kadr i obiektyw winietował by paskudnie.

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •