Ja swojego przemalowałem profesjonalnie, przednia blache i gorna od lampy latwo sie zdejmuje i dalej do zaprzyjaznionje fabryki gdzie maluja aluminium i je wypalaja. Idealnie to wyszlo. Potem poswiecilem 50E, bo probowalem przerobic go na bagnet FD. Niestety co mozna wykroilem aby najglebiej jak sie da umiescici bagnet FD. Mimo to nie uzyskalem nieskonczonosci, zabraklo gdzies z 1 milimetra ;-(
Co do tematu zawsze robilem na 30, 33 i marzylem o EOSie 3, albo o 1N (brak Ettla). Ale jakos nie sprawilem sobie zadnego. W sumie 30stki mialo to co trzeba i byly ciche. Poza tym aparat z battery packiem wyglada dalej zgrabnie, nie to co teraz w cyfrach. NO i co zostalo wspomniane szkoda tego wspomagania AF ktorego miala 50-tka.