Pozwolę sie z Tobą Bogdanie nie zgodzić. 300/2.8LIS doskonale się nadaje do fotografowania z ręki, a o przewadze jakości 400/5.6L nad 300/4IS było nieraz na forum... Każdego z tych obiektywów używałem i akurat 300/4IS+tc1.4 to najgorsza opcja.
Pozwolę sie z Tobą Bogdanie nie zgodzić. 300/2.8LIS doskonale się nadaje do fotografowania z ręki, a o przewadze jakości 400/5.6L nad 300/4IS było nieraz na forum... Każdego z tych obiektywów używałem i akurat 300/4IS+tc1.4 to najgorsza opcja.
Fotografia dzikiej przyrody GALERIA CB
Różne doświadczenia pewnie biorą się stąd, że 300/4L zdarzały się też trefne i wtedy były dziwne dyskusje. Jednakże czytając fora o foto dzikiej przyrody, zdecydowana większość 300-kę uważa za lepsze szkło, co zresztą potwierdzają testy.
http://www.photozone.de/canon-eos/17...report--review gdzie testujący równiez stwierdzili różnej jakości wykonania
http://www.photozone.de/canon-eos/17...report--review
PS
Wiele godzin spędziłem "polując" z ręki zestawem o wadze 2,5 kg i nie wyobrażam sobie tego z dodatkowym kilogramem.
Ostatnio edytowane przez B o g d a n ; 09-11-2009 o 13:17
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Co wy kurde z tym ciężarem?Ja 500tką mogę wymachiwać choćby i cały dzień, a nie jestem bynajmniej jakimś pakerem - ot, zwierzę biurowe, >10h/dzień przy komputerze...
Jeśli już jest jakiś problem, to prędzej we wkurzających reakcjach "współparkowiczów" na rozmiary sprzętu, ale tu 300 i 500 są równie "złe". Trochę pomaga Lens Coat ;-)
Test 400L na photozone to jakis ogromny i malo smieszny zart.
Sam mialem kiedys dylemat 300 4IS czy 400 5.6. Widzialem ogrom sampli, spamowalem po userach o rawy na pelnym otworku - 400 byla ostrzejsza.
Wg. Photozone 300 4IS z extenderem 1.4x na 420mm 5.6 jest znacznie ostrzejsza od 400 w 5.6. Jasne..
Krzychoo 300/4LIS + ext.1.4 zdecydowanie nie jest najgorszą opcją, używałem i mogę tylko powiedzieć w superlatywach o tym zestawie.
W moim przypadku było lepsze niż 100-400 :-D. Co do 300/2.8LIS spokojne da się focić z ręki i zgodzę się jak najbardziej z muflonem co to za ciężar, sama radocha ,że ma się tyle dobrego szkła
.
Wg. mnie trzeba sporo pomyslec o sensie wydawania duzej kasy. Glownie "czy naprawde musze miec akurat to". Ja kiedys chorowalem na 300 2.8 IS oraz wlasnie 500 F4 IS - w sumie mialem mozliwosc kupna. Jednak doszedlem do wniosku, ze skoro I TAK nie fotografuje nigdy w zła pogode, w slabym swietle, to po co mam zmieniac 400 5.6 ?? Skoro w ladna pogode strzelam z reki/monopoda bez jakichkolwiek problemow. Tanie, lekkie, poreczne i swiete optycznie. Swiatlo 5.6 takze doceni sie dopiero wtedy, gdy przyjdzie nam fotografowac ptaka z np. 4-6 metrow - gdy ostrzac w 5.6 na skrzydle okazuje sie, ze glowa jest poza GO... Stwierdzilem raz na zawsze - 400 5.6 to az 'nadto' dla mnie...
Ogniskową 85mm można dostać z zooma 75-300 (f/5.6) 70-200 (f 2.8) jest stałka 85/1.8 no i w końcu 85/1.2L. I każdym da się zrobić ostre zdjęcie w pogodny dzień, ale jakież jest parcie na tą 85L, bo taki obiektyw daje większe możliwości. Podobnie jest z tele - te jaśniejsze są "do zadań specjalnych" kiedy np 400/5.6L nie daje już rady. Przykład: 2 lata zmagałem się z jarząbkami - skrytymi leśnymi ptakami grzebiącymi. Miałem ciekawe kadry ale technicznie nie do zrobienia ciemnA i niestabilizowaną 400/5.6L. Miesiąc po kupnie 300/2.8IS miałem dobre kadry tego gatunku. Po to właśnie kupuje się jasne tele.
Fotografia dzikiej przyrody GALERIA CB