Canion - ale jaki smrodek? Zamówiłeś, dostaniesz. Nie zamówiłeś o co masz pretensje? Że nie zostawiłem ceny abyś mógł zamówić? Nikt się nie zasłania regulaminem, jest on częścią oferty jak i cena, kupujesz akceptujesz go, nie ma obowiązku ani kupowani ani akceptowania. Co mi zarzucasz konkretnie?
"całe szczeście chyba jest juz w kolejce nowelka ustawy"
To jakiś wyborczy populizm podgrzewający atmosferę. Podaj konkrety.
Irek