Nie żebym się czepiał, ale już co nieco mogę pokaprysićOba zdjęcia rozjechane z ostrością - poszło nie na oko
tylko na przód korpusu .Zabawa w GO . Domyślam się że to crop.Myślałem że 400 robi lepsiejsze zdjęcia
)
A tak na poważnie , przecież my nie robimy zdjęć na wystawy tylko dla siebie, i cieszymy się każdym kadrem. Ile czasu trzeba poświecić i samozaparcia żeby wyczaić miejsce, być tam nie raz i spędzić nie jedną godzinę w niewygodnej pozycji żeby ustrzelić tych kilka kadrów, to tylko wiedzą ci co bawią się tym typem fotografii.Ja staram się za każdym razem coś poprawiać w tym co czynię , ale nie jest tak łatwo jak się innym mówiGratuluje dzięciołków . Ja teraz zawziąłem się na zimorodki żeby złapać ich miłosne chwile, ale jak na razie po ok 30 godzinach spędzenia w czatowni nici z tego - przylatują oddzielnie
![]()