bo tego pijako-ludzia teoretycznie latwiej przekonac do glosowania za kims, wciskajac mu kielbase wyborcza, a tego drugiego - mgr-a powiedzmy - trudniej: bo moze sie chlop zastanowi...Zamieszczone przez birez
a uprzywilejowanie zawsze bylo, patrz Ateny - kolebka demokracjia poza tym ja nie chce, by wazne polityczne decyzje podemowali ludzie, ale specjalisci - stad wywyzszanie jednych nad drugimi.