Rany....
Wyszedłem na spacerek, wracam i zastaje przeszło 100 postów lektury.

Tomek myśle że Twoje "krwawe dławienie manifestacji" nie przyniosłyby żadnego efektu.
Byłoby tak jak gdzieś na początku napisał Muflon.
Nie powstrzymałbyś za cholere akcji protestacyjnych, bo one zawsze były, są i będą.
A dodatkowo na swoim sumieniu miałbyś setki a może i tysiące ofiar, z których zaledwie mały ułamek stanowili by ludzie naprawde na to zasługujący (o ile można o kimś powiedzieć że zasługuje na śmierć)