wiesz, Ci chyba rewolucja francuska w glowe nasrala

rownosc? co ci mamusia mowila, jak (moze) kumpel na olipiadzie matematycznej zdobywal duzo wiecej punktow niz Ty? ze oszukiwal? ze mial farta? nie - on byl madrzejszy! wiec prawda jest taka, ze rownosci nie ma - a to, ze telewizja stara sie taka papke nam sprzedac - to trzeba to olewac i dojrzec do prawdy. ja proponuje dosc arbitralne rozroznienie na tych, co maja prawo glosu i na tych, co nie maja - zgadzam sie, za sa problemy w dzisiejszych czasach z wprowadzeniem tego w zycie, bo za latwo dostaje sie tyttul mgr-a (a nawet dr!) ale ... trzeba to zmienic i byc bardziej restrykcyjnym
