witam się również, choć wątpię żeby ktoś tu zajrzał i zobaczył te wypociny, będzie więc krótko;]
z CB poznałem się dawno temu, kiedy zaczynałem jakieś tam małe przygody z fotografiąkiedyś, niestety na kompakcie, od niedawna na lustrze dzięki nagłemu przypływowi gotówki;-D... kiedyś lubiłem makro ale po zeszłych wakacjach i pracy przy wykopie archeologicznym i robieniu 1000zdj/dzień skorupkom, kosteczkom, krzemykom, czy starym garnczkom w których ludzie sprzed paru tysięcy lat jedli zupkę trochę zbrzydło;-). Mam nadzieję, że przygoda z CB pomoże mi wrócić do zabawy z "mrówkami";] pozdrawiam serdecznie...ok było długo;-)