Raz kiedyś robiłem zdjęcia na ślubie kolegi w UC w Poznaniu.

95% zdjęć robiłem 16-35L. Przykręciłem też 24-70L i nawet 70-200L ale to raczej bardziej by sprawdzić „jak to będzie”. Generalnie 16-35 w tamtych warunkach był idealny jako uniwersalny. Oczywiście do jakichś zbliżeń polecałbym raczej 24-70L. Bądź też polecanego często na forum Tamrona. Do portretowych ujęć 70-200. Oczywiście to jeśli chodzi o zoomy. Wymieniony już w tym wątku zestaw stałek 35L, 85L, 135L na pewno pobije wspomniane przeze mnie zoomy jakością tyle tylko że będą na pewno nieocenione w „pozowanym” plenerze gdzie coś można ustawić i jest czas. Natomiast w czasie realnego ślubu za zestaw podstawowy uznałbym 15-35L bądź też 17-40L + 24-70L lub 28-70(wspominany Tamron).



A poza tym polecam dużo prób ze zdjęciami w trudnych warunkach oświetleniowych z zewnętrzną lampą i bez (myślę raczej że o wbudowanej można zapomnieć)