Przedbłysk w normalnych warunkach raczej trudno jest wyłapać, jeśli już, to kiedy czas naświetlania jest nieco dłuższy, a włączone jest synchro na drugą lamelkę. W czym przeskadza Ci jego "niewidoczność"?
Parametry -z lampą zawsze najlepiej na M -kontrola głębi i światła zastanego przy jednoczesnym panowaniu nad czasem (ruch), 580'tka jest dość mocna więc zatroszczy się o resztę (ważne jest oczywiście dobre pochylenie palnika i/lub pomysłowe odbicie światła i adekwatne korekta +/-... ale, to zależy silnie od pomieszczenia i sytuacji) IMO w bardziej nietypowych sytuacjach/ujeciach więcej trudności nastręcza raczej pomiar światła (FEL na odpowiedni plan, czujnik AF itd. itp.), ale tu narazie za mało mamy danych.
Dobór czasu zależny jest od charakteru ruchu obiektów (jak szybko i jak bardzo przemieszczają się w kadrze). Generalnie z lampą można pozwolić sobie na nieco większe wydłużenie czasu, bo błysk trwa krótko i pomoże "uchwycić" moment (ale bez przesady.. strzelam, że robiłeś głównie na AV i stąd problem...). Inna sprawa, to moda na ujęcia z odpowiednio "zaznaczonym" ruchem (tu m.in. kłania się synchro na drugą lamelkę).