Cytat Zamieszczone przez analogforever Zobacz posta
...metza 45 ....fakt zimno było co to też nie służy
1. To dość słaba, jak na dzisiejsze standardy, lampa więc jeden błysk nie powinien rozładowywać niczego
2. Niektóre starsze lampy (w tym wbudowane, np w analogowej piątce) rozładowywały standardowe aku jednym błyskiem. Do wspomnianego aparatu można było kupić nawet jakiś specjalny aku na allegrze, który nie padał po jednym błysku kukułki, ale co jak i dlaczego to już nie pamiętam.
3. Przy niskich temperaturach tanie akumulatorki typu GP padają błyskawicznie, po ogrzaniu żyją znów, ale nie na długo
4. Akumulatorek akumulatorkowi nie równy. Jeśli wsadzisz do aparatu paluszki z Lidla po 5 0gr za sztukę to też zaraz się skończą.