A gwoździe można wbijać młotkiem albo własną głową.
"Kalibracja" na oko to czyste zawracanie głowy. Nawet Adobe się wycofało z dołączania programiku kalibracyjnego bo to po prostu nie działa (Adobe Gamma si toto nayzwało). Zwłaszcza na tańszych LCD, notebookach i innych tanich monitorach gdzie odchylenie są różne w światłach a inne w cieniach to się naprawdę nie da. Wychodzi z tego "cuś uśrednionego" czyli dalej to samo. Jest tyle zmiennych, że się po prostu nie da zrobić tego nawet przyzwoicie.
"Kalibracja" na zdjęcia z labu to... ^&%&%%$##%* i jeszcze raz @!$^^%&*...
EDIT: pod znaczki $^$# można wstawić dowolne przekleństwa :-)