To ja mam trochę inne podejście.

Po pierwsze, przysłona - od niej najbardziej zależy wygląd zdjęcia, zatem Av.
Ponadto, automatyka w trybie Tv ustawi Ci np. przysłonę na "mydlane" f/1.8, kiedy przymknięcie do f/2 daje o niebo lepsze zdjęcie (mam na myśli Twoją 28/1.8). W Tv nie panujesz nad tym. O ewentualnym niedoświetleniu już mówiliśmy.

Po drugie, czas - jeśli wychodzi zbyt długi, podbijam ISO.
Tutaj brakuje mi porządnego Auto ISO, czyli takiego, które po prostu dobierze czułość do zafiksowanej pary czas-przysłona.

Tak naprawdę, dla prawidłowego naświetlenia nie ma żadnego znaczenia z którego trybu korzystamy, więc jest to tylko nasza "cecha osobnicza". Będę się jednak upierał, że ŚWIADOMY dobór przysłony daje bardziej przewidywalny efekt na zdjęciu. I tego się trzymajmy