Słuchajcie, ja tylko odniosłem się do tego, że "na odbitkach nie widać". Powiększenia są zwykle bardzo oszczędzane i niewiele osób je ogląda. Zdecydowanie więcej ludzi wyświetla sobie pliki.
A to, jak kto z Was pracuje i co potrafi to mi już zupełnie wisi.
Jarek
Myślałem o czymś innym, ale niech tam..
Kiedyś na innym forum pokazałem kilka zdjęć "z duszą". Ileż tam było gratulacji i zachwytów nad mistrzowską pracą światłem zastanym... Jak napisałem czym i jak to zrobiłem, to ludziom nagle przestało się podobać.
Moim zdaniem zaczynający fotografować ładują sobie pod czapki kupę frazesów typu, że na zastanym jest lepiej, że zawodowcy nie używają lamp itp. Walczyć z tym nie zamierzam, ale przyznaję, że mnie to szczerze śmieszy.
Jarek