Cała ta sprawa to dobry przykład, co można zrobić z "zależnego klubu". Myslę, że to cenne doświadczenie, dla jakości działań ew. klubu canona, o którym sie dyskutuje.
Serwis działa źle, ale na forum Nikona nie wolno o tym pisac, bo forum i klub nikona należy do Nikona

Oby Klub Canona nigdy nie wpadł w podobną zależnośc, gdzie hedonizm każe "wypierać" problem, zamiast po ludzku załatwić.