1. Obiektyw (nawet szerokokątny) na matrycy FF przy F4 nie ma nieskończonej głębi ostrości. Taki "test" miałby choć ociupinkę sensu gdybyś fotografował prostopadle do płaskiej powierzchni (np. legendarna już ściana z cegły), a nie wnętrze (trójwymiarowe) pomieszczenia.
2. Obiektyw 17-40/F4 L nie jest mistrzem ostrości w rogach i to jest fakt powszechnie znany.
A mnie dziwi wiara w magiczne właściwości czerwonej literki L.Choć dziwi mnie to trochę przy obiektywie L.