w temacie portretu to ja jestem ciemny jak tabaka, ale rzucilo mi sie w oczy na 1. ten kieliszek (?) na pierwszym planie, odciaga moja uwage i zaczynam myslec co to jest. Na 2. nie podoba mi sie, ze ona patrzy na niego a on "patrzy" na nia jakby byl niewidomy i dlatego nasluchuje jej zamiast ja ogladac, nienaturalne. No i jakos dziwnie te puste kieliszki wygladaja. I te dwa paluszki jej, jak u naszego prezia na blat wystawione. Tak ogolnie to ostre swiatlo, ostre cienie i bez szalu. Pisze to na podstawie tego co widzialem u innych na CB i nie tylko a nie dlatego, ze sam umiem lepiej powodzenia zycze, bo portret to najwieksze wg mnie wyzwanie.