Dokładnie - banding, a w zasadzie jego brak, to ogromna zaleta 7D. jeśli masz DPP, to proponuję ci jednak eksperyment. Włącz przed wywołaniem pliku z 50D odszumianie chrominancji na jakieś 14 (dla ISO 6400). Szczegół zostaje, a charakter szumu upodabnia się do tego z 7D. Przy odszumianiu chrominancji ustawionym na maksimum (20) również spora część bandingu znika, a szczegóły nadal są. Ziarno staje sie wtedy podobne do tego z cz/b klisz.