Jako użytkownik Klekotka potwierdzam: pomiędzy 70 a 200 spisuje się naprawdę bardzo dobrze; powyżej 200 zaczyna mydlić, ale nie jest tak źle.
Mogę się czepiać:
- wykonanie pozostawia wiele do życzenia: luzy, które sprawiają, że obiektyw klekocze (dlatego klekotek),
- AF mógłby być lepszy,
- i to, co przeszkadza mi najbardziej: kręci-mordka.
Ale, mimo powyższych wad i tego, że w moim zestawie jest najtańszym obiektywem (czy najgorszy/najsłabszy?), od dwóch lat jeszcze mnie nie zawiódł i wymieniłbym wszystkie swoje szkła poza nim własnie i 16-35 L II.