czytnik kart psuje zdjecia

[yasin]

kupilem czytnik kart Hama w syfiastym media (gownie) markt'cie, i po zgraniu zdjec na kompa czesc jest zepsuta, zmienione kolory, pol zdjecia, albo inne szopki, czy to wina czytnika, zakladam ze to czytnik ale wole sie upewnic zanim tam pojade, te same zdjecia czytane po kablu z aparatu sa normalne
czytnik Hama usb2.0 9in1

[Aszu]

Ale checa,
Jak dla mnie czytnik to czytnik - czysta mechanika.
Ja na poczatek sprawdziłbym, czy nie mam wirusa, potem przeinstalował sterownik do USB (chyba że sam czytnik ma swój sterownik - to trzeba przeinstalowac najpierw jego).
Jeśli masz możliwość sprawdź u kolegi/koleżanki jak działa u niego. Jak to nie pomoże wal z maczugą do Media (Syf) Marketu i zrób mały porządek. Zostaw Panie przy kasie bo one niczemu nie sa winne. :wink:

[yasin]

dzieki za re, wirusa nie mam, chyba ze sie kryje jutro sprawdze u kumpla, ale cos czuje ze bede musial uderzyc do mm, jak juz cos tam kupuje i sa problemy (zazwyczaj sa) to nigdy z kasjerkami nie gadam :P nigdy wiecej MM nigdy

[Arturc]

Mam dokładnie taki sam efekt, czytnik Hama USB2.0 9in1 z MM, zdjęcia podzielone i przesunięte połówki, zniekształcone kolory. Coś mi się wydaje, że to jednak wina czytnika, choć sterowników nie instalowałem, działa ze standardowymi z XP, ale może w tym jest problem.

[DoMiNiQuE]

a masz porawnie zainstalowane sterowniki do USB 2.0 w XPku + ServicePack 1 ??

[Aszu]

Do kosza z czytnikiem!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Vitez]

Do kosza z XP !!!!!!!

[Aszu]

do kosza z forum :wink:

Zapędziłem się!!!!!!!!!!!!!!!!!

[DoMiNiQuE]

Do kosza z XP !!!!!!!

To nie jest metoda...
...bez urazy Vitez ale jak ktos pisze "Do kosza z XP" (i zapewnie klika na win98

źródło

) to po prostu dla mnie nie ma zielonego pojecia o tym systemie albo nawet wogole o komputerach
tym bardziej ze mowimy o obsludzie USB...

[Vitez]

]
...bez urazy Vitez ale jak ktos pisze "Do kosza z XP" (i zapewnie klika na win98)

Teraz klikam na 2000Pro , w domu mam ladnie poustawiane win ME (troche sie nameczylem by dobrze dzialal ale dziala).

to po prostu dla mnie nie ma zielonego pojecia o tym systemie albo nawet wogole o komputerach
tym bardziej ze mowimy o obsludzie USB...

Nie trafiles z tym pojeciem o komputerach. Mam po prostu inne zdanie, na podstawie byc moze innych potrzeb czy wrazen.
Czyjes odmienne zdanie raczej powinno sie szanowac niz szykanowac w stylu "bez urazy ale sie nie znasz" . To ze ktos, z wlasnych powodow nie lubi XP wcale nie jest dowodem na to ze nie zna sie na komputerach... jest jedynie odmiennym zdaniem wobec twojego.